niedziela, 11 listopada 2012

To prawda, której brakuje mi...

Dobra, koniec z udawaniem, że nie mam o czym pisać, nie mam czasu, nie chce mi się itd. Pora się wziąć do roboty, bo... pora. xD Brakuje mi jednak tego wygadywania się, a jest o czym gadać. Lubię się wygadywać tu, bo tu jest tak inaczej. To jest takie moje. Dobra, koniec głupiego wstępu i do rzeczy. xD Od razu ostrzegam, że notka dziś z przerywnikami, żeby później nie było niedomówień ^,^

Zaczynając ogólnie - mam wspaniałą klasę. <3 Codziennie jest mnóstwo śmiechu i świetna zabawa. Po tygodniu nauki doszło do nas dwie osoby, a wśród nich Magda. Dobrze ją znam, choć nie chodziłam z nią wcześniej do szkoły. Teraz jesteśmy razem w klasie i jest czadowo. ;) Niestety dwie osoby odeszły od nas do innej klasy... Ale no, takie życie. Jedyną zakałą klasową jest niejaki Dominik. Loool, ja nie wiem jak taki ktosiocoś w ogóle powstał i dlaczego on chodzi właśnie do mojej klasy! o.O Jeszcze wielce zdziwiony dlaczego go nikt nie lubi. ^^ Raz sobie siedzę spokojnie na fejsie, oczywiście na niewidocznym (I'm ninja! xD), a on do mnie pisze "hej! dlaczego jesteś na niewidocznym? unikasz kogoś?" -,- Bicz plis. Jego! Ogólnie naszym największym marzeniem jest jego zniknięcie. Ma się za kto wie co, patrzy dumnie przed siebie, wszystkich wkopuje i w ogóle jest beznadziejny. Reszta - luz. Co do nauki to wszystko jak narazie w pełni ogarniam. Najgorzej jest z angielskim, bo ta masakryczna ilość słówek z lekcji na lekcje mnie dobija, ale jakoś leci. Fizyka mamy bardzo, hmmm, oryginalnego. Ostatnio np. kazał nam przepisać regułkę z książki i przerysować wykres po czym przeszedł po klasie wszystkim wpisując 3, a następnie wydarł się na nas, że mamy wszystko źle. Ok, on żyje sobie w swoim własnym, specyficznym i baaardzo oryginalnym świecie i niech tak zostanie. Rozszeżona fizyka to chyba jednak był błąd, ale w sumie... Lepsze to niż matma. xD A tak poza tym, to w moim kochanym liceum czas leci mi całkiem dobrze i oby tak pozostało. :D

Staram się o stypendium, trolololo. --, Mam nadzieję, że tym razem mi wyjdzie... Przydał by mi się laptop. <3 No co? Pomarzyć zawsze można. xD

Przerywnik pierwszy. Poopajmy sobie troszkę. :D

Kolejną rzeczą jest ogół sercowy. Otóż fascynacje pewną osobą z mojej klasy (tu czytaj Oliver) przeminęły. Powstały nowe, w mniejszym stopniu, związane z Mateuszem. Ale głowy nie straciłam. xD No, ale kurde on jest taki ładny i miły, i w ogóle... Dobra, spokój! Z Andrzejem utrzymuję kontakt o różnym stopniu natężenia. Ogólnie podejrzewam, że nic z tego więcej nie będzie. W tym przypadku pewnie nie. A nawet pewnie napewno. Jeśli chodzi o jakiekolwiek zauroczenia szkolne, to całkiem ładny jest Wojtek z 1a, eueueueue. <3 Pomijając go, to z głowy jeszcze nie wywietrzał mi Sławek, co jest dla mnie dużym przekleństwem. Szczególnie teraz, kiedy widzę go codziennie, bo jeździmy tym samym busem do tej samej miejscowości, a oprócz tego mieszkamy również w jednej miejscowości. Dobrze, że przynajmniej chodzi do innej szkoły... Ale to nie zmienia faktu, że mam ochotę do niego podejść, dać mu za to wszystko w twarz, wykrzyczeć jak bardzo go za wszystko nienawidzę, a później stwierdzić, że to wszystko nie ma w sumie dla mnie znaczenia i się do niego przytulić... Głupia jestem i tyle, ale on ma w sobie coś takiego, co dalej sprawia, że nie mogę być obojętna wobec niego... Nie ma porywów uniesienia, nie ma motyli w brzuchu ani innych podobnych rzeczy. Jeśli tak pozostanie (a jakoś nie widzę cudownych szans na zmianę), to półmetek odbędę sama. Chociaż do niego jeszcze w sumie rok, ale... A jak wytrwam w kontynuowaniu tradycji rodzinnych to na studniówkę pójdę z kuzynem. Ale do tego jeszcze czas. A nóż się uda lepszy scenariusz mojego życia licealnego niż ten przewidziany powyżej. ;)

W październiku Kamila (tak, farbowana blondi z kilogramem tapety na twarzy i trocinami zamiast mózgu) podała mój numer jakiemuś gościowi z chemika. Chyba wyobrażacie sobie jak bardzo byłam z tego zadowolona... -,- Spławiłam gościa oczywiście. Ciekawa jestem tylko komu jeszcze dała mój numer, albo może lepiej, komu jeszcze da. Ja nie jestem taka jak ona! Mogła by to pojąć wreszcie. Nie obchodzi mnie flirtowanie z jakimiś chłopakami tylko po to, żeby im wskoczyć do łóżka. W przeciwieństwie do niej mam swoją godność! ;x

Ostatnio w busie kłóciłam się z Łukaszem. Sowa znalazł dla nas "świetną radę". Jeśli pozwolicie posłużę się cytatem: "weźcie ślub". Hahahaha, że tak to skomentuję. To mogłoby się skończyć tragicznie. Łukasz przeżywał radę Sowy chyba z trzy dni. xD Moja babcia byłaby w sumie szczęśliwa z tej opcji, ale... Ja i Łukasz... Tego nie da się połączyć w coś więcej. To zbyt ryzykowne. :D

A tak już totalnie poza tym wszystkim, to po dzisiejszych przemyśleniach defiladowych w Wa-wie umacniam się w przekonaniu, że ja to jednak będę mieć męża żołnierza. Ślub: ja w białej, długiej sukni, a on w mundurze. Przed kościołem  ustawieni w dwóch rzędach żołnierze trzymający w górze szable, a my przechodzimy pod nimi... Czujecie to? Ach...

Przerywnik drugi. "Jaaaa uwielbiam jąąą, ona tu jeeeeest i taaaańczy dla mnieee, booo dobrze to wieee, że porwę jąąąą i w sercu schowam na dnieee, ooooo!" ;O
Moja fascynacja wampirami nie mija. Szczególnie jeśli chodzi o nowe "pw", które oczywiście śledzę. (Ian!!! Ian!!! Ian!!! Ian!!! Ian!!! Ian!!! Ian!!! Ian!!! Ian!!!! <333) Nie ukrywam, że liczę na Delenę i koniec kropka! <3

Pod choinkę zamówiłam sobie książki: "Czas honoru" i "Czas honoru. Przed burzą". Taaak, pod tym względem też mam bzika. xD No i jeszcze mam bzika na punkcie "Komisarza Alexa" i "Na dobre i na złe". No i "rodzinki.pl" <333 Ale "ch" i "pw" królują. --,

Jak już jestem przy wampirach, to grzechem byłoby nie wspomnieć o "ukrytej prawdzie" i przestraszecznym polskim Drakuli - wampirze Mikołaju. Ghrrr, ach ten straszny on. xD Hahahaha, powiem wam, że rozwaliło mnie to. Pomysły twórców tego... czegoś biją na głowę. :D

Jeśli chodzi o mikołajki klasowe, to sprawa jest w toku działań. Chłopaki coś piszczą, że nie chcą, ale się ich zmiażdży. xD

Za tydzień w poniedziałek mają już być zdjęcia klasowe, które robiliśmy tydzień temu. Siedzę w pierwszym rzędzie na krześle. Mam nadzieję, że jakoś normalnie wyszłam. Chociaż raz. o.o

Doszły mnie słuchy, że jutro ma być jakiś apel. Jeśli tym razem, mówiąc to nikt mnie nie robi w konia, to jestem całkiem zadowolona. Nie pogardziłabym również jakimś małym skróceniem lekcji, bądź po prostu widokiem kreski na lekcji siódmej. ^^

Zostawiam Was z piosenką Mateusza Mijala. <3 Który zresztą pochodzi z Jasła, a ja nie dość, że w okolicach Jasła mieszkam, to również chodzę tam do liceum. Także no. xD I nie ukrywam, że jestem bardziej dumna z Mateusza Mijala niż z Michała Szpaka! Ten drugi jak dla mnie jedzie tandetą. ^^

To pa. ;*
ps. Jak widać na blogu nowy wystrój. ^^ Może być? --,

6 komentarzy:

  1. Tak szczerze... to strasznie ciemno XD
    A ja się raczej wampirami nie interesuję XD W sumie... to mnie nawet od nich odrzuca :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapraszam na nową notkę ; ) http://jusinks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. o__O No okey. Nie mam pojęcia dlaczego nie skomentowałam twojego posta skoro przeczytałam go tego samego dnia, w którym go umieściłaś xD No ale cóż...
    Po pierwsze, wróciłaś! Stypendium? No staraj się, staraj! Fascynacje... Każde ponoć mijają, chociaż do mnie takie przelotne uczucia kleją się jak 'kropelka' -.- Mąż żołnierz. Ha!Witaj w klubie xD Wszystkie moje znajome wiedzą, że mój będzie żołnierzem, piłkarzem, lub ewentualnie strażakiem xD Słabość do mundurów i trykotów <3
    Mikołajki, moje to porażka. Nie dość, że wszystkie fajne osoby mnie nie mają ;(, czyli ma mnie jakiś frajer, to ja wylosowałam laskę, której wprost nienawidzę -.- Czad.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapraszam na nową notkę [http://jusinks.blogspot.com]
    Ps.
    To super, że nowa klasa Ci się podoba. Fajny szablon. A jeśli chodzi o filmy o wampirach to one mnie wcale nie interesują.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nowy post na http://love--graphic.blogspot.com/:)Zapraszam!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie że dałaś utwór 'ona tańczy dla mnie' też chciałam dodać do posta ale nie chciałam odgapiać;pnja zdecydowanie wolę fizyke od matematyki.Zawsze miałam z tym przedmiotem problemy;/ Ładny nagłówek i szablon.Pozdrawiam i dziękuję za info:)http://love--graphic.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń