niedziela, 12 maja 2013

I just want to feel this moment


Hej. ;* Wiem Kochani, że należy mi się taki jeden wielki porządny opieprz, że tak długo mnie nie było, wiem. I przyjmę wszystkie wrzaski na klatę. ;3 Moje wytłumaczenie jest super błahe - albo nie miałam czasu, albo (częściej) miałam lenia. Wymyśliłam sobie, że napiszę po urodzinach i tak mi się trochę przeciągnęło, że aż do maja. No, ale nic. Jestem! :)

Urodziny minęły mi... Normalnie. Gościłam u siebie Afika, Kasię i Jasię. Kameralnie, a ognisko, które tak niby miało być się nie odbyło. ^^  Nie długo się cieszyłam sweet seventeen, bo w poniedziałek dostałam gorączki i musiałam zwolnić się z lekcji. Niby jakieś "tylko" przeziębienie, ale nie przechodziło, a gorączka zamiast maleć rosła. W wielki czwartek pojechałam do lekarza drugi raz. Czary mary i dostałam antybiotyk. Taaak, całe święta przesiedziałam w domu pod kołderką. <3 Także wiecie, szału nie było. ^^

Kwiecień minął spokojnie. Gdzieś tak mniej więcej w połowie był Dzień Otwarty w naszym LO czyli dla uczniów dzień wolny. Pojechałam na niego, żeby oprowadzić po liceum Jasię i Kamilę. LO im się spodobało i to bardzo dobrze, bo jest duża nadzieja, że się w nim spotkamy we wrześniu. ;3 Z tym, że ja już 2 klasa, a one 1. W tym dniu byłam u fryzjera. Pocieniowałam trochę włosy i zrobiłam grzywkę na bok, ale na długości dużo nie straciłam. Efekt na zdjęciu obok. :)

Tydzień przed długim weekendem odbyła się Wielka Gala Oculusów 1 LO. Coś w stylu Telekamer. ;3 Było GENIALNIE <3 Zdjęcia z Gali możecie zobaczyć TUTAJ. Zachęcam gorąco do oglądania. ;3 Wstawiam również filmik z udziałem gości na gali, czyli chłopaków z 2 LO, a dokładniej formacji STEVEN'S SIX. <3

Jak już jestem przy temacie mojego kochanego 1 LO, to muszę też wspomnieć o sukcesie Oli Antas w "Top Model". :) Szczerze, to jak dla mnie trochę za dużo pyskata jest, ale urody jej odmówić nie można. Szkoda, że odpadła, bo myślę, że dobrze dała by sobie radę w tym biznesie. ;3

Wracam do tematu...

Nadszedł piękny maj. Bzy kwitną, miłości nie ma. ;< No, ale ja nie o tym. Długi weekend minął tak o, bo pogoda była jaka była. Nic nie dało się zrobić. Na balony do Krosna również nie pojechałam, miło. A byli Bracia i Sylwia Grzeszczak... ;c No nic, może ktoś będzie fajny na Dniach Jasła, albo znowu zawita Lato z Radiem? Oby! <3 Później matury czyli kolejne 3 dni (tak, nasz dyrektor nas nie kocha, bo większość szkół miało całe 2 tygodnie wolne, ale my jesteśmy wyjątkowo pilni) wolnego. We wtorek pojechałam do mojego starego, kochanego gimnazjum. Porozmawiałam z nauczycielami, stwierdziłam, że strasznie tęsknię za moją dawna panią od biologii, bo nie dość, że ona była genialna, to jeszcze genialnie uczyła. (Nie to co teraz... -,-') W ogóle bardzo miło spędziłam czas.
Po tych wolnych dniach nie mogę się zmusić do nauki. Niby nie ma jej narazie dużo, ale ja mam kompletnego lenia i dziwne przeświadczenie, że są wakacje. O.O Ale jakoś dam radę przez te niecałe dwa miesiące i wtedy sen o wakacjach stanie się jawą. ;3

A'propos snu. Miałam ostatnio ciekawy sen. Gdy opowiedziałam go dziewczynom w klasie, to zrobiły gigantyczne oczy (największe King <3) i powiedziały, że to gotowy scenariusz na kryminał. Mianowicie śniło mi się, że był piękny, słoneczny dzień. Pojechałam przejechać się na rowerze polnymi ścieżkami. Dojechałam do mojego pola, a tam zobaczyłam ludzką głowę. Nie byłam w 100% pewna, że to est właśnie ludzka głowa, więc pojechałam dalej. Za kilkanaście metrów tuż obok drogi zobaczyłam ludzką dłoń. Pojechałam dalej (o.o). Wreszcie na kopie siana zobaczyłam kobiece zwłoki pozbawione głowy i dłoni. Szybko nawróciłam i ile sił popędziłam do domu. Zaczęłam krzyczeć, że trzeba zadzwonić na policję. Tata nie do końca mi uwierzył i powiedział, że skoro ja to widziałam to powinnam zadzwonić. Wykręciłam numer i ledwo wybełkotałam o co mi chodziło. Przyjechała policja, zabezpieczyła ślady. Przy okazji obok mojego stawu w takiej dolince znaleziono jeszcze zwłoki młodego mężczyzny. Zarówno zwłoki kobiety jak i mężczyzny były nagie. Policja stwierdziła, że w naszej okolicy musi grasować jakiś psychol i przestrzegli nas, aby nie wychodzić wieczorem z domu. Na drugi dzień poszłam do szkoły. Okazało się, że mamy zajęcia w szpitalu. Na dzień dobry kazano mi przynieść wyniki sekcji zwłok z prosektorium. Akurat była to sekcja tej kobiety, która zginęła właśnie w mojej miejscowości. Prawie wchodziłam do prosektorium, kiedy przyszła starsza kobieta. Była zapłakana. Okazało się, że była to matka tego młodego mężczyzny znalezionego nad stawem. Dowiedziałam się od niej, że w mojej okolicy grasuje psychol, który zabija młode zakochane pary, które wybiorą się na spacer właśnie w okolice stawów. Przeraziłam się i zemdlałam. Ocucili mnie, a ja przerażona musiałam z kimś porozmawiać. Na tym oddziale jedyną znaną mi osobą był Sławek - mój były. Porozmawialiśmy i wróciłam do domu. Było już późno, a ja poszłam podłączyć telefon do ładowarki. Za oknem w naszym sadzie zobaczyłam taką białą postać. Nazajutrz rano babcia zapytała mnie czy też widziałam taką "białą łunę". Skłamałam, że nie i poszłam do łazienki. Przed naszym domem na huśtawce siedział facet w kapturze, a w ręku trzymał zakrwawiony nóż. Zawołałam szybko tatę i babcie, ale kiedy ponownie spojrzeliśmy przez okno już nikogo nie było. Na płytkach leżała biała koperta. Tata wyszedł i wziął ją. Z koperty wyciągnął kartkę z napisem "Żaden świadek nie przeżyje".
Więcej nie wiem, bo... się obudziłam. :) Ale przyznacie, że czasem mam niezłe sny...

Ogólnie mam małego focha na Afika i Kaśkę, bo one wiecznie mają pretensję, że to tu się nie idę z nimi przejść, a to się nie mam czasu spotkać. Ehe, ehe. A one na wolnym jechały do Krosna i nawet nie zapytały czy chcę z nimi jechać. To samo do Jasła! Idealnie ta sama sytuacja, że były w mojej miejscowości, a ja nic o tym nie wiedziałam. Później Damian się wygadał, że były i dlaczego mnie z nimi nie było. No hello, nie jestem duchem świętym. Mogły napisać! A nie później pretensje... -,-'

Klasowa wycieczka w Gorce (nie pytajcie, też nie wiem gdzie jest to zadupie). I nie, nie jadę. Bunt, co w sumie jest do mnie niepodobne... Jakaś dziwna się robię ostatnio. Wolę samotność, na wycieczkę klasową nie jadę. No okeeeej... Ale za to we wrześniu jadę ze szkoły na Ukrainę do Kijowa i Firlejówki. ;3 Także ten, odbiję sobie. xD

I na koniec chcę Wam się pochwalić. Zostałam odznaczona Złotą Odznaką "Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza" czyli najwyższą odznaką młodzieżowego strażaka ochotnika. :)
Zapraszam was na mojego ASKA i do napisania ;* Obiecuję, że już tak długa, niezapowiedziana przerwa się nie powtórzy. :) ;**

6 komentarzy:

  1. Z okazji urodzin życzę Ci wszystkiego najlepszego (życzenia spóźnione, ale na pewno szczere ;D). Cieszę się, że wróciłaś, bo zastanawiałam się, co się dzieje, że nic nie piszesz. :) co do Twojej nowej fryzury, to jest świetna <333. Ja dzisiaj również byłam u fryzjera, też mi pocieniowała włosy, z tą różnicą, że trochę podcięła włosy i grzywkę, bo ja mam grzywkę na prosto. :) Ciekawy miałaś sen, aż żałuje, że mnie się takie nie śnią. :D Oczywiście gratuluję odznaki. :** u mnie na burza--mysli.blog.onet.pl NN, zapraszam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. No,coś długo Cię tu nie było.Też wielokrotnie zawieszałam bloga,albo długo nie pisałam,właśnie ze względu na "tworzenie" szablonu.I dziękuję,że Ci się podoba (szczerze to nie wiem czy można to nazwać szablonem) :)Urodziny też miałam,i to całkiem niedawno.Szkołę,niestety ukończyłam i mi się teraz nudzi.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. W końcu coś napisałaś! ;) Do Krosna na te balony tez bym chętnie pojechała, ale z woj. śląskiego mam dość daleko i nie miałabym jak pojechać :< Ja też miałam niestety tylko 3 dni wolne od matur, a takie 2 tygodnie to by się przydały!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapraszam na nową notkę : ) http://jusinx.blogspot.com/
    Ps.
    Super, że wróciłaś : ) Wszystkiego naj z okazji urodzin ; *

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie byłam na balonach, zresztą mało co latało, a na lotnisku w sumie nic ciekawego - mnie nie jarała perspektywa Hip Hop Day czy Braci :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapraszam na http://silver-o-bzdurach.blog.onet.pl/ :)

    OdpowiedzUsuń