niedziela, 17 czerwca 2012

Niepokonani mimo wszystko

Hej. Wiem, że pisałam wczoraj, ale muszę, muszę, muszę się wypisać dziś. A do tego, co u mnie zapraszam do jednej notki wstecz. :)
Otóż, pewnie jak większość, oglądałam wczoraj mecz. Pierwsza połowa narobiła mi nadziei, że jednak wyjdziemy z grupy. Nie liczyłam nigdy na spektakularny sukces Polski, bo dobrze wiemy, że to nawet nie było realne, ale wyjście z grupy w sumie mogliśmy mieć na wyciągnięcie ręki. (Brawa dla Tytonia! Nie miałam do niego zaufania, ale zwracam honor.) Czasem zabrakło szczęścia, czasem precyzji, a czasem po prostu sędzia zawalił. Zacznijmy od tego, że była ewidentna ręka Czechów podczas rzutu wolnego w 86 minucie, co było doskonale widać na powtórce. Niewykorzystane sytuacje z pierwszej połowy zemściły się na nas, niestety. Moim zdaniem również Smuda przeprowadził zmiany zbyt późno. Trudno, nie udało się, nie wyszliśmy z grupy, ale to wcale nie oznacza, że możemy jechać po polskiej kadrze z góry na dół. A chwilowo nic innego w internecie nie ma oprócz obelg. Trochę mi przykro, bardzo mi przykro... Co oni nam zrobili? Bo nie wyszli z grupy? Weźmy przykład z Irlandczyków. Przegrywają, a kibice cieszą się i świętują! To jest mistrzowskie kibicowanie! Zostaję wierna polskim mistrzom (mimo wszystko, wbrew i na przekór wszystkim, bo dla mnie są mistrzami) i nie zostawię ich tylko dlatego, że nie udało im się wyprowadzić naszej reprezentacji z grupy. Trudno, tak bywa. Zostanę z nimi i będę im kibicować w klubach, w których grają na co dzień. Przecież Polacy to bardzo dobrzy piłkarze! Tylko w reprezentacji brak nam zgrania, wiary i trenera z górnej półki. Z takiej prawdziwej górnej półki...
Czy na dnie, czy na szczycie - kocham Polskę ponad życie!
Idźmy dalej. Zostałam wczoraj baardzo zaskoczona. Nigdy, ale to nigdy i w żadnym wypadku nawet nie przypuszczałam, że Grecja wyjdzie z grupy. o.O Jak to się stało możliwe w ogóle? Nienawidzę Ruskich, wszystkiego co ruskie itd., ale mimo wszystko byli faworytami w grupie A. Byłam wręcz pewna, że zrównają Grecję z murawą, a to o! Jaki zaskok! Karagunis strzelił gola (fuksem, bo fuksem, ale strzelił - błąd Rosjan w obronie, a za błędy się płaci), a Rosjanie nawet nie zremisowali. I tak oto w ćwierćfinale mamy Czechów i Greków. Jak pięknie byłoby, gdyby zamiast jednej z tych drużyn była Polska, ale nie tym razem. Może następnym... Dla mnie osobiście Grecy to pic na wodę fotomontaż. Karagunis ciągle leży, odwlekają akcję, grają na czas. Moim zdaniem Polacy są lepsi, ale tym razem to właśnie Grekom sprzyjało szczęście.
Piłka jest okrągła, a bramki są dwie i wszystko się może zdarzyć, gdy piłka jest w grze. ^^
Pożegnamy się ze Smudą, taka kolej rzeczy, ale historia będzie toczyć się dalej. Może kiedyś nadejdzie piękny dzień, w którym Polska zdobędzie mistrzostwo Europy? Wszystko jest możliwe!
Teraz całym sercem mogę być już z Niemcami. <3 Uwielbiam Niemców, choć jestem za to wyrzucana poza okrąg klasy. Na szczęście nie sama, bo z Agą. Oni "Szwabów" nie lubią my dwie im kibicujemy. <3 Gusta, gusta, gusta i the end.
Kawałek serca zostawiam także dla Hiszpanów, Francuzów i Anglików. <3 A po mistrzostwach Borussia Dortmund, Arsenal, Chelsea, Lech Poznań, Wisła Kraków, Real, a jak Polacy przejdą z Borussi do Bayernu to Bayern. ;D
A tak zostawiając piłkę i w sumie równocześnie nie zostawiając. Oglądaliście wczoraj w TVP1 "Niepokonani" Krzysztofa Ziemca, który rozmawiał z Kubą Błaszczykowskim? To była powtórka programu z kiedyś tam. Myślę, że wielu z nas tego o Kubie nie wiedziało. Jeśli nie oglądaliście - oglądnijcie. Filmik wstawiam poniżej. To 3 części, ale warto poświęcić czas. Ja osobiście się popłakałam. I wielki szacunek dla Kuby za to kim jest i jaki jest. Przeszedł ogromną tragedię, a mimo to doszedł tak daleko... Obejrzyjcie...
ps. Nie czuję bloggera. -,-' Jak funkcjonuje onet? Na prawdę poważnie zastanawiam się nad  powrotem TAM...
 cz. 1
cz. 2
cz. 3

5 komentarzy:

  1. Ja się do bloggera przyzwyczaiłam ;) Polska grała naprawdę dobrze, ale ktoś musi przegrać, wypadło na nas. Koniec, kropka. Twoi Niemcy triumfują ja tym czasem uroniłam nie jedną łzę, gdy Holendrzy schodzili z boiska na tarczy. Kochany van Persie ;( Dziś kolejny dzień rozstrzygnięć. Również będę za Hiszpanią, chociaż skuszę się na mecz Włochów ;) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Emm, oo Błaszczykowski. Ja tam oglądalam rozmowę z Lewandowskim. < 3 Co do onetu, jest spoko już powoli, tylko wolno się aktualizują zmiany i komentarze. W pierwszej połowie Polacy mega grai, ale później się położyli :| U mnie każdy mówi, że gdyby nie Tytoń to Polska by z 5:0 przegrała, ale ja się z tym nie zgadzam :D. Co do Grecji ja też zrobiłam wielkie oczy, kurde. Rosja była o wiele lepsza. Wkurzają mnie ludzie, którzy Niemców nazywają Szwabami. ,-- Zaraz obejrzę filmik z Kubą. NN u mnie. / bananowy : )

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie oglądam meczy,ale kibicowałabym Niemcom;)Onet...raz z nim lepiej,raz gorzej trzeba czekać aż wszystko się tam zapisze,na razie radzę zostać Ci na bloggerze:)Podobno ma być sprzedany,albo został sprzedany.Nie wiem,czy to prawda,coś o tym czytałam.NN na lover-kiss.blog.onet.pl zapraszam;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Wczorajsza NN , u mnie :* :* Bananowy . PS. Wracaj na Onet, mimo że komentarze się długo dodają, to wszystko inne jest już okej ; )

    OdpowiedzUsuń
  5. Napisałaś nie lubie wszystkiego co ruskie ;P nawet pierogów ruskich? :D hehe no sporo moich znajomych ma podobne zdanie co do Rosji. niestety Polsce się nie udało ale może za kilka lat się uda. trzeba być dobrej nadziei : ) Jelly. U mnie tez NN

    OdpowiedzUsuń